Nie ma przeszkód, aby pozew przeciwko sądowi rozpoznał ten właśnie sąd | Co do zasady

Przejdź do treści
Zamów newsletter
Formularz zapisu na newsletter Co do zasady

Nie ma przeszkód, aby pozew przeciwko sądowi rozpoznał ten właśnie sąd

Wniesienie powództwa przeciwko sądowi jako organowi wymiaru sprawiedliwości nie stanowi przeszkody uniemożliwiającej temu właśnie sądowi rozpoznanie sprawy. Co więcej, ochrona autorytetu władzy sądowniczej przemawia za rozpatrzeniem sporu właśnie przez ten sąd, jako właściwy według przepisów ustrojowych.

Uchwała Sądu Najwyższego – Izba Cywilna z 11 września 2014 r., III CZP 66/14

Prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd stanowi jedną z najważniejszych gwarancji konstytucyjnych, wyrażoną w art. 45 ust. 1 polskiej ustawy zasadniczej. Zagadnienie właściwości sądu jest więc zagadnieniem konstytucyjnym. Przyjmuje się, że sądem właściwym jest ten, któremu sama Konstytucja lub odpowiednie ustawy powierzają kompetencję rozpatrzenia określonej sprawy.

Kiedy można wyznaczyć inny sąd do rozpoznania sprawy?

Jednym z przepisów szczególnych, odnoszących się do właściwości sądu w postępowaniu cywilnym, jest art. 44 k.p.c.

Wskazuje on, że jeżeli sąd właściwy nie może z powodu przeszkody rozpoznać sprawy lub podjąć innej czynności, sąd nad nim przełożony wyznaczy na posiedzeniu niejawnym inny sąd do jej rozpoznania. Jedyną przesłanką wyznaczenia innego sądu jest faktyczna lub prawna przeszkoda, uniemożliwiająca rozpoznanie sprawy lub podjęcie czynności.

Czy pozew przeciwko sądowi to przeszkoda w rozpoznaniu sprawy?

Sprawa, którą rozpatrywał Sad Najwyższy, dotyczyła powództwa o zasądzenie od Skarbu Państwa – sądu okręgowego, do którego została wniesiona, zadośćuczynienia pieniężnego za szkodę spowodowaną wydaniem wyroku w sprawie z zakresu ubezpieczeń społecznych. Powód zarzucił owemu sądowi m.in. łamanie zasad postępowania, nadużycie władzy, pozbawienie prawa do sądu, podstęp i bezczynność.

W toku prowadzonego postępowania powód podejmował bezskuteczne próby wyłączenia wszystkich sędziów tegoż sądu oraz przekazania sprawy do rozpoznania innemu sądowi, a ponadto stanowczo sprzeciwiał się rozpoznaniu sprawy przez pozwany sąd.

Po rozpoznaniu sprawy sąd okręgowy oddalił powództwo, a rozpatrujący apelację sąd drugiej instancji przedstawił do rozstrzygnięcia Sądowi Najwyższemu następujące zagadnienie prawne:

Czy wniesienie powództwa o roszczenia z tytułu czynów niedozwolonych przez Sąd, z którego działalnością strona wiąże powstanie roszczenia odszkodowawczego, stanowi przeszkodę do rozpoznania sprawy przez ten Sąd, w rozumieniu art. 44 KPC?.

Sąd Najwyższy wskazuje, że nie

Na to pytanie Sąd Najwyższy udzielił negatywnej odpowiedzi.

Uzasadniając swoją uchwałę, Sąd Najwyższy przypomniał, że art. 44 KPC (…) nie przewiduje jako przesłanki wyznaczenia innego sądu względów celowości. (…) skoro gwarancje niezawisłości i bezstronności sędziów są współcześnie bardzo szerokie i skuteczne, w związku z czym sędziowie i ławnicy mają odpowiednie warunki do swobodnego orzekania, wolnego od jakichkolwiek wpływów zewnętrznych, to interes wymiaru sprawiedliwości przemawia przeciwko zbędnej, ekstensywnej interpretacji przepisów o właściwości sądów, które (…) także mają charakter gwarancyjny.

Co więcej wskazano, że zarówno ugruntowane orzecznictwo Sądu Najwyższego, jak i przepisy dotyczące ustroju sądownictwa wyraźnie podkreślają brak istotnych powiązań pomiędzy sędzią jako organem władzy sądowniczej a sądem, przez który rozumie się pracodawcę sędziego czy też jednostkę organizacyjną Skarbu Państwa.

Sąd Najwyższy zaznacza również, że autorytet wymiaru sprawiedliwości wymaga (…), aby sądy ustawowo właściwe nie unikały – bez ważnej przyczyny, wyraźnie przewidzianej przez ustawę – rozpoznawania spraw z jakiegokolwiek powodu «niewygodnych» lub trudnych. Wyłączenie się sądu okręgowego w tej sytuacji mogłoby w ocenie Sądu Najwyższego być odebrane jako ugięcie się pod naciskiem – ocenionych w tamtej sprawie jako bezpodstawne – zarzutów powoda pod adresem poszczególnych sędziów oraz wymiaru sprawiedliwości w ogóle.

Z tych też powodów Sąd Najwyższy podjął następującą uchwałę:

Wniesienie pozwu o naprawienie szkody wyrządzonej przez wydanie orzeczenia do sądu, który wydał to orzeczenie, nie stwarza przeszkody przewidzianej w art. 44 KPC.

Oliwia Lewandowska, Maciej Kiełbowski, praktyka procesowa kancelarii Wardyński i Wspólnicy